Autor Wiadomość
żelka
PostWysłany: Sob 13:46, 02 Lut 2008    Temat postu:

im mniejszy tym silniejszy przecierz! Ale odhodzicie od tematu. Nasze bustwo KaEnKa morzna pogadac w temacie o tym a teraz zbieram zapisy na kurs. Tzeba napisac ile sie jeździ jakie som wasze umiejentnosci i konia i wszystko inne, historie waszej rodziny i oczywiscie co czujecie do KaEnKa
Laito
PostWysłany: Pią 23:34, 01 Lut 2008    Temat postu:

Tak jak kóc shetlancki?
Anan
PostWysłany: Pią 22:45, 01 Lut 2008    Temat postu:

e tam za dószo gdzieś czytałam rze fallabelllla moze spokojnie udźwignonć osobe tak do 110 kilo...
Laito
PostWysłany: Pią 21:12, 01 Lut 2008    Temat postu:

55 kg tosh to jush za dusho na mojego falabelle połączonego z wlkp. Musze schudnonć do 40.
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 21:01, 01 Lut 2008    Temat postu:

Wiesh im cienszszy jeśdziec tym lephiej podobnież koniontko chodzi Smile
Laito
PostWysłany: Pią 20:59, 01 Lut 2008    Temat postu:

Tylko czy nie będzie psheshkadzał w galopadach. Bo cieshki jest psheciesh.
Laito
PostWysłany: Pią 20:56, 01 Lut 2008    Temat postu:

I wesmę se sobą jeshcze akumulator...
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 20:53, 01 Lut 2008    Temat postu:

Kóp sobie khocyk elektryćny. Gszeje poślady i końowe plecy Very Happy
Laito
PostWysłany: Pią 20:36, 01 Lut 2008    Temat postu:

A o góstah siem nie dyskótóje.

Niedłógo bedem mogla znofó jeshdzic po polach i cfałofać 6 h z moim koffcianym kunisiem. Nie mogfe siem dochekać. Tylko jest zimno i tyłek mi marhnie jak galopujem w lasach. Bo bes siodła.
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 20:33, 01 Lut 2008    Temat postu:

No tesh. Chociash to kwestyja góstu.
Laito
PostWysłany: Pią 20:33, 01 Lut 2008    Temat postu:

No i z napishem KNK? Myshlałam o "Knk-a loffam ciem! :*"
Laito
PostWysłany: Pią 20:32, 01 Lut 2008    Temat postu:

Majtochy to barchany moze? W róshoffe kropu i z czerwonymi koronkami?
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 20:25, 01 Lut 2008    Temat postu:

Nho nihestety thakie żeczy som bescenne. Nafet Kólczyka nie stać Sad jha sfoje robiem renchnie. No i taki lans na dzielni tesh majtochami w grohy z naphisem KaEnKa. Potfujna koszyść.
Laito
PostWysłany: Pią 20:19, 01 Lut 2008    Temat postu:

No to móshe cały spshęt wymienic. Wshystko jesht do wyshucenia! Ale to nie problem. Moi rodzice kupiom mi noffe rzechy.

A gdziem tom mogem kupic?
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 20:08, 01 Lut 2008    Temat postu:

Róshofe majom wszyzcy. Ja dopasowójem do kolhoru końskiego chaprachka, owijechek i mojej bielizny. Mósisz takrze pamientać o logo KaEnKi na chapraczkó, owijechkach, okólarkach i ochywiście na sfojej bieliśnie.
Gość
PostWysłany: Pią 20:04, 01 Lut 2008    Temat postu:

Ojej to ja jeshtem do tyłu w modzie. Mushe kópic okólarki dla kónisia. Najlepiej takie róshofe.
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 19:59, 01 Lut 2008    Temat postu:

TAAAAK. Zdecydowanie. Na pewno. Thylko mósisz to dobrze plasterem przykleić. Najlepiej krophelką przywal.
Chapeczkę zimowom zakładam zimom w sezonie chalowym. Takom ószatkę podszytom fóterkiem kolegi z boxó obok. Ino zimom, bo latem to głuphio, nie? Latem mamy sezon na okólary. Tszeba siem lansować.

Załush mó tom watkem.. Pomosze. Na pewno.
Gość
PostWysłany: Pią 19:53, 01 Lut 2008    Temat postu:

Niedobfry właśććiel. Moshe sheczywisiće pofinnam była załoshyć mu te naószniki. Nashtępnym razem załoshę mó czapeczke zimofą. Albo włoshę watę do uszu i zakleję plastrem. Jak mysilishczy to będzie skutechne?
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 19:40, 01 Lut 2008    Temat postu:

Widzish bo tho od thego som NAÓSZNIKI. ja mojemó czhasem na zafodach watkem do ószów wkładam, żeby nie słuchał głosów z widowni i tego swojego drógiego ja ( ślad mó na psyhice został od tego, że mó popszedni właściciel chciał zrobić AUKA... WYWAŁASHYĆ GO HCIAŁ DRAŃ)
Gość
PostWysłany: Pią 19:19, 01 Lut 2008    Temat postu:

No tak... Ostatnie zawody to była totalna klapsia bo przeciesh jakiś cymbał kszyknoł na widowni "fotograf" i na to muj koffany koniś sie zatrzymał i zaczął te pasashe robić w miejscu i ciągle pasztył na fotografóf czy go aby pszypadkiem nie fotografóją.
Nie pszejehałam całego parcouru nieshtety ;(
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 19:12, 01 Lut 2008    Temat postu:

Bo on lóbi fotografóf. Nie poradzem nic. Czasem mamy gorshy chas na parkórze, ale nas dusho w gazetach jest, bo siem ładnie prezentóje koniś. Oczywiście jak na ogra przystąło.
Gość
PostWysłany: Pią 18:49, 01 Lut 2008    Temat postu:

To już mi podchodzi pod narcyzm. No ae cóż koniś zasłógóje na takie zainteresowanie publiczności i fotografóf.

Ale to jeszcze nic! Mój koń sam się cyści! Bierze w kopysio szczotkę i sam doprowadza się do piękności
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 18:40, 01 Lut 2008    Temat postu:

EJ mój też tak ómie. Czasem jak lecimy nad przeszkodoom to zwalnia w locie jak widzi paparaziego i się uśmiecha. Lubi zdjęcia koniś.
Gość
PostWysłany: Pią 17:40, 01 Lut 2008    Temat postu:

Ta a mój koń robi pirułet nad przeszkodami i po skoku jeszcze się kłania i ustawia do zdjęcia.
Karczoch
PostWysłany: Śro 22:09, 30 Sty 2008    Temat postu:

Ja prowadzę już nasz klóp! Żelku wpadniesz? Very Happy


KC KaEnKa!
lolka
PostWysłany: Śro 22:04, 30 Sty 2008    Temat postu:

Nooo to kto robi zapisy. ? Cool
żelka
PostWysłany: Śro 21:27, 30 Sty 2008    Temat postu:

ale to musimy sie jeszcze dowiedzieć jakie konie bendom na kursie. Rzeby zbyt młodyh nie demoralizować
Karczoch
PostWysłany: Śro 17:33, 30 Sty 2008    Temat postu:

ja jadę bez ubrania, żeby naturalniejsiej było
żelka
PostWysłany: Śro 9:14, 30 Sty 2008    Temat postu:

nie wiem z czym ale wiem bes czego: bez siodła i ewentualnie bes konia ktury morze nie mieć ohoty na kurs
lolka
PostWysłany: Wto 22:24, 29 Sty 2008    Temat postu:

noo jak co to dajcie znać co , kiedy , jak i gdzie i z czym xD
Gość
PostWysłany: Wto 21:25, 29 Sty 2008    Temat postu:

koniecznie z karot stikiem i halterkiem
żelka
PostWysłany: Wto 19:47, 29 Sty 2008    Temat postu:

musimy kurs zorganizować takih artystycznyh skokuw i ójeszdżenia!
Gość
PostWysłany: Wto 13:20, 29 Sty 2008    Temat postu:

a wyjedziesz koło nad tryplebarrem bo ja tak i zamontowałem jeszcze trampolinę żeby trenować wyskok z pól obrotem i srubą
żelka
PostWysłany: Wto 8:08, 29 Sty 2008    Temat postu:

phi! ja jestem naturalniejrza bo robie fszystko z epylstikiem i jest zielony.
tanca hiszpanskiego tez! i sambe!
Marko
PostWysłany: Wto 2:58, 29 Sty 2008    Temat postu:

etam mój koń robi pół volty nad stacjonatą i salto nad dublem
ginkobiloba
PostWysłany: Pon 19:44, 28 Sty 2008    Temat postu:

oj pomylilo mi sie - nie tanca ale stempa hiszpanskiego bedziemy sie uczyc.
ginkobiloba
PostWysłany: Pon 19:38, 28 Sty 2008    Temat postu:

moj shetland ma 2 lata ale urusl juz do 150 wienc morze to nie shetland

ja ma za cel nauczyc do tanca hiszpanskiego i galopa do tylu - takie cos z historii wziete Filis robil czy ktos taki. Ale ja sie naucze i bede pokazy robic. Z carrot stickiem bo uwielbiam szloke naturalnom
żelka
PostWysłany: Pon 19:18, 28 Sty 2008    Temat postu:

rzetland terz kon
hyba
wienc morzna
fczoraj nauczylam konia pasarzu tylem! i teras jak zagwiszcze cztery razy to tak robi!
ginkobiloba
PostWysłany: Pon 19:12, 28 Sty 2008    Temat postu:

a ja mam szetlanda czy tez moge w kursie uczestniczyc?
xxoo
PostWysłany: Pon 16:08, 28 Sty 2008    Temat postu:

lotne zmiany pasaży nad przeszkodami, jee! Ja też chcę tak umieć Very Happy !

<sciana>
Gość
PostWysłany: Nie 23:38, 27 Sty 2008    Temat postu:

opowiedz bo moj fryz jeszcze tego nie umie tylko dokladnie poprowadz mi trening przez intenret dzieki miska :*:*:*:*
żelka
PostWysłany: Nie 20:43, 27 Sty 2008    Temat postu: darmowy internetowy kurs worzenia zacnyh czterech liter

z braku administratora sama siem powołałam na instruktora i mogem wam opowiadać o lotnych zmianach pasarzy nad pżeszkodami skacząc z podwujnym obrotem w powietżu!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group