Autor Wiadomość
Oliwa-sprawiedliwa!
PostWysłany: Śro 16:22, 30 Cze 2010    Temat postu:

A ja na moich koniach jesce dylko na munsztuku, pelamie i czankach czy jak tam... Bo moie kócykyki są czasami gupie i tzreba jim pokazać! Bo jak sie pociągnie je za ryj z pelamem to one pszes chwile brykaja a potem jusz hocą ładnie zebrane. i sie słuchają. i fajnje skakają! Ale w terenie to ja nie uszywam wendziteł tylko ja jeszdze na sznurku na szyi ( wsensie że kóc ma tako linkę na szyji i jak chce sie swolnić to sie mocno ciagnie! Very Happy ) a na końkursah skokowyh to ja zakładam czasem moim koniom łańcuch rowerowy lub drut kolczasty (piszę teraz tak ładnie bo mama przyszła i mi mówi gdzie robie błędy to ja je poprawiam) (bo ja często komputera nie używam) Bo więcej czasu spedzam z moimi kucykami bo one sa fajne i są słodkie i ładne. A moje kucyki nie lubią słabych wędzideł, ale czasami te ostre smaruje końską kupą żeby wkładały je do pyska (ale rodzice musząmi pomagać bo ja nie chcę dotykać końskiej kupy bo ona śmierdzi)
ZOOFILKA
PostWysłany: Pią 14:19, 27 Mar 2009    Temat postu:

No nie wiesz?! Jaki rza-al.... To jest takie coś.... no tenteges.... No wiesz o co mi hodzi, nie? Konisiowi siem to do ryja wsadza i on wtedy hodzi zebrany i jak one są długie to moszna jednocześnie jeździć i pole orać Very Happy
brzuch
PostWysłany: Śro 22:46, 11 Mar 2009    Temat postu:

aaa co to czanki długaśne?
Hipi
PostWysłany: Czw 22:04, 18 Gru 2008    Temat postu:

ej a fiecie rze ja tylko 3 dni jerzdrze i jósz mam ostrogi z kfiatuszkiem czy słoneczkiem
I nie wiem co to som czanki, pofiecie mi? Bo mónsztunk czy cos to dla poczontkujoncyh jest i ja hce jusz zmienić, bo mi siem znódziło i nie mam czym zaszpanować w mojej sóper staajni!
Lisia
PostWysłany: Wto 22:57, 04 Lis 2008    Temat postu:

Droga Jolu Smile jakbyś konia jak to powiedziałaś

Cytat:
koooooooooooffffffffffffffaaaaammmm kooooooofffffffffffaaaaannnnnnnneeeeeee konisie:)


Cytat:
ostrogi takie dlugie bo ten kon to len

To się zdecyduj albo leń albo twój przyjaciel którego nie obarczasz siodłem, albo kłujesz go ostrogami po bokach.
Cytat:
.. i bez siodla jerzdze bo kon to moj psyjaciel slodziaszny :*:*:*:*:*

Uwierz że "leniwego" konia też można uczulić ładnie na impuls ( wiem bo jeżdżę na takim koniu i nie potrzebuje ostróg nawet owych nie posiadam bo po co? owszem nie mówię że są złe są dla osób doświadczony które wiedzą jak je stosować)
kuja
PostWysłany: Pią 19:17, 01 Lut 2008    Temat postu:

JENY LUDZIE!! DODUKUJCIE SIE!! munsztuNk!!!
kUnIaReCzKa1
PostWysłany: Pią 18:32, 01 Lut 2008    Temat postu:

Mónsztuki są najlepshe. Nie wiecie? ja ujerzdżam konie na mónsztukach. Lepiej się ganaszuje taki koniś. I jak ładnie wygląda słiiiiiiiiit. Wszyscy mi muwiom, że tak słodziaśnie sobie jeździmy po tych parkórach, z łebkiem tak łądnie. W ogóle to siem władze ma jak się mónsztuk wsadzi w ryjek.
Mósze też ostrogi zakładać jak mam ten mónsztuk, bo czasem za mocno szarpnę i staje konik tak kwicząc. Wtedy mu tak szarpnę za tą jedną lejcę i wepchnę te kolce w boki. Przepraszam, ale kara musi być za nieposłószeństwo.
Jola :)
PostWysłany: Śro 0:16, 30 Sty 2008    Temat postu:

i mam bialelgo fryza.. w rurzowe kropki... zlapalam se go na stepie i od tego czasu jestesmy psyjaciulmi Smile zlapcie se tesz konia na stepie one sa slodziarzne muwie wam Smile moj mial odrazu monsztuk zalozony przybiegl do mnie i sobie pocffffalowalismy po stepie. on koffffa monsztuk
Jola :)
PostWysłany: Śro 0:10, 30 Sty 2008    Temat postu:

ja tesz na monsztuku jerzdze i czasem na mikmarze.. bronzowom wodze tez uzywam i ostrogi takie dlugie bo ten kon to len.. i bez siodla jerzdze bo kon to moj psyjaciel slodziaszny :*:*:*:*:* koooooooooooffffffffffffffaaaaammmm kooooooofffffffffffaaaaannnnnnnneeeeeee konisie:)
lolipop
PostWysłany: Wto 14:42, 29 Sty 2008    Temat postu:

ja jerzdze na munsztuku ale tylko jak cwaluje w lesie bo jak go mam to lepiej mi sie trzyma konia bo bez siodla jerzdze
a jak mi sie mónsztuk popsuje to wsiadam na motor
xxoo
PostWysłany: Pon 16:14, 28 Sty 2008    Temat postu:

taaak, ja brązową podpinam to munsztuka, a dodatkowo martwy wytok. Mówię wam, koń chodzi odlotowo! A jak nie chce łba obniżyc to robię mu tak zwaną piłe i wtedy się słucha Very Happy a jeśli koń jest już zupełnie znarowiony i to też nie działa to doczepcie jeszcze patent jakiego pesoao!!
R E W E L A C J A Very Happy

...
Amazoneczka
PostWysłany: Pon 1:37, 28 Sty 2008    Temat postu:

ale macie fantazję Very Happy kurczę muszę trochę się napic żeby się otworzyc Wink
Gość
PostWysłany: Nie 23:32, 27 Sty 2008    Temat postu:

ja jezdze na munsztuku bo trenuje ujezdzanie i czasem tez zapinam do neigo brazowaa wodze ale jezdze bez siodla i nie mam o co jej zapiac wiec zawionzuje za przednie nogi
Sasetka
PostWysłany: Nie 0:52, 27 Sty 2008    Temat postu:

A to kl. są takie jak rozmiary ubrań? To będzie przynajmniej łatwo się nauczyć Smile
Anan
PostWysłany: Sob 20:13, 26 Sty 2008    Temat postu:

ja jeżdżę jush prawie rok (6 miesięcy) i gdzieś tak od 2 miesięcy jeżdże czankach bo łatwiej sterować i zatrzymać konika. Wcześniej jeździłam na munsztuku oliwkowym (ten taki kabłonk co koń ma w pusku byl okrągły i wyglondał jak oliwka) ale instruktorka mi powiedziała, że moge jush na czankach jeździć Very Happy
Żabnencjusz
PostWysłany: Sob 19:42, 26 Sty 2008    Temat postu:

Haha a dlaczemu na nim nie jeździsz? Wolisz ostrzejsze kieuzna? Pewnie patrzysz na ten munsztuk i wspominasz, jak byłaś poczontkująca i jeździłaś w nim dresarz kl. XS, S itp. ..Smile
Kurcze nie moge się doczekać, arz też pojeżdze w munsztuku. Bo tylko kiedyś dwa albo trzy razy jeździłam na takiej narwanej klaczce, co się hłodziła czy coś takiego... Razz
haha
PostWysłany: Sob 19:33, 26 Sty 2008    Temat postu:

ja mam mnusztuk i wieszam go sobie nad lozkiem i na niego patrze
Żabnencjusz
PostWysłany: Sob 19:25, 26 Sty 2008    Temat postu:

A ja jestem dosyć poczontkująca i dlatego jeżdże na pelhamie. Ale muj instruktor powiedział, że sobie bardzo bardzo dobrze radzę (ale i tak wole jeździć bez niego, bo mnie ogranicza, jak kiedyś zachorował, i nie było go pszez 2 tygodnie i jeździłam sama, to nawet zaczęłam skakać przez przeszkody takie ok 1,5 metra. Ale niestety on teraz już wrucił i się ograniczamy do galopóf ewentułalnie cfału (to jak jeździmy po lesie).
Pozdrófka:*
Quoniareczka
PostWysłany: Sob 19:03, 26 Sty 2008    Temat postu:

lolitka:* napisał:
ja jeżdżę na samym pelhamie i czance

ej ale w tej ankiecie jakieś dziwne nazwy!! Co to jest ta oliwka Shocked Shocked Shocked


NIE!!

pani w stadninie co dawała koniowi olej do owsa to jeżdżiła na oliwce!!!
ale to chyba jest niezdrowe dla konisiuw!
Sasetka
PostWysłany: Sob 19:00, 26 Sty 2008    Temat postu:

Ja nie. Ja jeżdże w takim normalnym z kółkami jak "D"
Qniara
PostWysłany: Sob 18:55, 26 Sty 2008    Temat postu:

a ja kocham munsztuki:) wszystkie Very Happy
lolitka:*
PostWysłany: Sob 18:52, 26 Sty 2008    Temat postu:

achh... już wiem Cool to takie łagodne kiłeznoo o samku oliwkowym... naturalne jak się nie mylę?
lolitka:*
PostWysłany: Sob 18:51, 26 Sty 2008    Temat postu:

ja jeżdżę na samym pelhamie i czance

ej ale w tej ankiecie jakieś dziwne nazwy!! Co to jest ta oliwka Shocked Shocked Shocked
Amazoneczka
PostWysłany: Sob 18:50, 26 Sty 2008    Temat postu:

Munsztuk to chyba dla super jeźdźców jest, co? Ja jeżdżę na podwójnie łamanym, ze słodkiego metalu, bo po co takie ostre kiełzno ? :/
Quoniareczka
PostWysłany: Sob 18:47, 26 Sty 2008    Temat postu: munsztuk

jeździcie na munsztuku???

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group